24 maj

Ochrona kukurydzy przed chorobami i szkodnikami na początku wegetacji

Kukurydza to druga najważniejsza roślina rolnicza w Polsce. Niekiedy określana jest mianem uprawy dla leniwych, ale każdy kto ją wysiewał co najmniej przez kilka sezonów wie, że wcale nie jest ją prosto uprawiać. Zagrożeń dla tej rośliny nie brakuje, włącznie z tzw. rynkowymi, które wpływają na opłacalność produkcji.

Wiosna to bardzo ważna pora roku pod kątem rozwoju kukurydzy, gdyż nie można zapominać, że to na tym etapie już zaczyna budować się struktura przyszłego plonu.

Pod kątem czynników środowiskowych wiadomo, że kukurydza jest mniej lub bardziej podatna na przymrozki, chłody, bardzo wysokie temperatury, silne promieniowanie słoneczne, nadmiar lub niedobory wody, nie zapominając o gradobiciach czy bardzo silnych wiatrach, które mogą mechanicznie uszkadzać plantacje. Sama kukurydza ma konkretne wymagania stanowiskowe, stąd, gdy te są nieodpowiednie i dodatkowo oddziałują na rośliny czynniki pogodowe to stresy środowiskowe mogą się pogłębiać, a to ma wpływ na wysokość i jakość plonu.

Pomimo, że na plantacjach kukurydzy wstępuje ponad 50 gatunków szkodników, to poważne znaczenie gospodarcze ma jedynie kilka z nich. Do najważniejszych i najpowszechniej występujących zaliczyć należy: ploniarkę zbożówkę, mszyce, wciornastki i omacnicę prosowiankę.

Lokalną szkodliwością odznaczają się drutowce, rolnice, urazek kukurydziany, a także zwierzęta łowne (głównie dziki) oraz ptaki. Gatunkiem, który systematycznie zwiększa zasięg swojego występowania jest stonka kukurydziana, która od połowy 2014 roku nie jest już organizmem kwarantannowym. Na niektórych plantacjach poważne szkody mogą powodować również: śmietka kiełkówka, piętnówki oraz pędraki. Pozostałe szkodniki zwykle nie stanowią dużego zagrożenia dla wysokości plonu kukurydzy, niemniej gdy wystąpią licznie, wówczas takowe mogą się pojawić. Niezmiernie ważny pozostaje zatem systematycznie prowadzony monitoring ich występowania.

Tu przechodzimy do coraz bardziej istotnego problemu jakim jest pojaw chorób i szkodników kukurydzy. W odróżnieniu od chwastów, te grupy agrofagów nie występują tak regularnie. Bardzo często ich liczny pojaw cechuje się lokalnością. Prawdą jest zatem, że nie każda plantacja wymaga bezpośredniej formy ograniczania pojawu chorób i szkodników. Na zagrożenie z ich strony bardzo duży wpływ obok pogody ma choćby stanowisko i jego okolica, zastosowane uproszczenia agrotechniczne, czy też kwestia podatności wysianych odmian na niektóre organizmy szkodliwe.

Spośród wiosennych zagrożeń ze strony patogenów największe znaczenie mają te, które mogą wywoływać zgorzel siewek oraz głownię guzowatą kukurydzy, tudzież lokalnie głownię pylącą kukurydzy. Na tym etapie rozwoju kukurydzy mają już także znaczenie te grzyby rodzaju Fusarium, które mogą w późniejszym czasie wywołać fuzariozę kolb oraz tzw. fuzariozę łodyg.

Wiosenne zagrożenia ze strony szkodników obejmują pojaw różnych organizmów. Mogą to być ptaki wydziobujące wysiane ziarniaki lub wyrywające siewki. Zgłaszane są szkody powodowane przez zwierzynę łowną, głównie dziki. Owadzie zagrożenia to głównie szkodniki glebowe, zwłaszcza drutowce, czasami pędraki, śmietki (kiełkówka i glebowa) oraz rolnice. Rośnie liczba zgłoszeń z pól prowadzonych w monokulturze o szkodliwości larw stonki kukurydzianej, które lokalnie wykładają dziesiątki hektarów. Bardzo powszechnym szkodnikiem młodych roślin kukurydzy jest ploniarka zbożówka, której szkodliwość w ostatnich latach mocno wzrosła, szczególnie w okresach chłodnych wiosen. Wiosną pojawiają także pierwsze osobniki mszyc, wciornastków, ale także choćby zwójkówki, ślimaki nagie oraz jeszcze kilka innych gatunków, głównie o znaczeniu marginalnym.

Dla potrzeb ograniczenia negatywnego wpływu patogenów i szkodników pojawiających się wiosną na wysokość i jakość plonów kukurydzy podejmuje się działania zmierzające do ograniczania liczebności ich populacji. W integrowanej ochronie kukurydzy przed szkodnikami do dyspozycji rolników pozostają cztery metody wpływania na liczebność oraz szkodliwość tej grupy agrofagów: agrotechniczna, hodowlana, biologiczna i chemiczna. Metody niechemiczne zawsze mają pierwszeństwo zastosowania. W niniejszym artykule zostaną opisane jedynie metody biologiczne i chemiczne dostępne do ograniczania niektórych wiosennych zagrożeń, gdyż warto wiedzieć, że część organizmów, zwłaszcza owadzich nie da się zwalczać w sposób bezpośredni z powodu braku zarejestrowanych środków ochrony roślin. Tutaj poważnym problemem jest sytuacja związana z ploniarką zbożówką, której nie da się na ten moment zwalczać, bo żaden insektycyd nie ma stosownej rejestracji w kukurydzy. Taka sytuacja ciągnie się już od kilku lat.

Ochrona przed wiosennymi zagrożeniami w przypadku chorób kukurydzy jest na ten moment wystarczająca pod kątem doboru preparatów, niemniej w przypadku szkodników jest ograniczona do kilku gatunków szkodników.

Wykaz aktualnie zarejestrowanych preparatów chemicznych w postaci zapraw nasiennych do ograniczania niektórych chorób i szkodników kukurydzy prezentuje tabela 1. Warto kupując materiał siewny dowiedzieć się jaka zaprawa nasienna została na niego odgórnie zastosowana i czy nie ma potrzeby jego doprawienia zoocydem.

Obok zapraw nasiennych, plantatorzy kukurydzy do ograniczania drutowców i larw stonki kukurydzianej mogą użyć także mikrogranulaty oparte o teflutrynę, lambda-cyhalotrynę bądź cypermetrynę, które aplikuje się do gleby w czasie siewu kukurydzy. Żeby je użyć trzeba mieć siewnik dostosowany do aplikacji tego typu środków (tabela 2).

W zasiewach kukurydzy w okresie wiosennym zastosować można także biopreparat nematologiczny, który jest przeznaczony do ograniczania larw stonki kukurydzianej w sytuacji, gdy kukurydza jest wysiewana w monokulturze. Używa się tu owadobójczego nicienia gatunku Heterorhabditis bacteriophora (tabela 4). Takie biopreparaty oparte o pożyteczne nicienie nie podlegają w Polsce rejestracji, gdyż zawierają makroorganizmy. Biopreparat po rozrobieniu w wodzie aplikuje się do gleby rzędowo za pomocą podajnika do nawozów płynnych w trakcie siewu kukurydzy. Uwolnione do wilgotnej gleby larwy infekcyjne nicienia aktywnie szukają larw stonki i je pasożytują doprowadzając do ich śmierci. Trzeba mieć jednak świadomość, że susza wiosenna to czynnik ograniczający aktywność nicieni owadobójczych w glebie.

Na omacnice prosowiankę nawet dwa zabiegi

Jednym z najważniejszych zabiegów wykonywanych w kukurydzy jest zwalczanie omacnicy prosowianki. Jest ono konieczne na tych plantacjach, które leżą w rejonie, gdzie gąsienice w roku wcześniejszym uszkodziły co najmniej 15 proc. roślin w uprawie na ziarno lub 20-30 proc. w uprawie na kiszonkę i CCM, bądź też, gdy w trakcie bieżących obserwacji stwierdzi się 6-8 złóż jaj na 100 roślin.
Do zwalczania omacnicy prosowianki można zastosować insektycydy: Arkan 050 CS lub Karate Zeon 050 CS lub Lambda CE Z 050 CS lub Wojownik 050 CS, które stosuje się w dawce 0,2 l/ha. Można także użyć preparat: Karate 2,5 WG w dawce 0,20-0,40 kg/ha lub Sparviero w dawce 0,125 l/ha lub Proteus 110 OD w dawce 0,5 l/ha, a także Steward 30 WG, Sakarb 30 WG oraz Rumo 30 WG stosowane w dawce 0,125-0,15 kg/ha.

W zależności od stopnia zagrożenia ze strony gąsienic wykonuje się od jednego do dwóch zabiegów ochronnych. W rejonach silnie zagrożonych pierwszy zabieg chemiczny (dodatkowy) wykonuje się na przełomie pierwszej i drugiej dekady lipca, gdy zaczynają się liczne wylęgi gąsienic ze złóż jaj, natomiast drugie opryskiwanie roślin (podstawowy okres zwalczania) przeprowadza się pod koniec drugiej lub na początku trzeciej dekady lipca, w czasie masowych wylęgów szkodnika. Na plantacjach mniej zagrożonych wystarczające jest jednokrotne opryskiwanie roślin w podstawowym okresie zwalczania gąsienic.

Przystępując do ochrony chemicznej przed szkodnikami należy dążyć do tego, aby w ciągu całego sezonu wegetacyjnego kukurydzy nie stosować kilkukrotnie tego samego insektycydu, gdyż może to doprowadzić z czasem do powstania zjawiska odporności. Konieczna jest rotacja substancji czynnych należących do różnych grup chemicznych. Ponadto należy zwracać uwagę na organizmy pożyteczne występujące na polu kukurydzy. Przykładowo, gdy w okresie masowego występowania mszyc stwierdzi się znaczny wzrost liczebności biedronek, złotookowatych, mszycarzowatych itp., wówczas warto rozważyć odstąpienie od ochrony chemicznej

[insert-modal-contact-form]